Rolnik szuka żony

Gorzkie słowa

– Myślę, że Sławek źle wybrał. Rodzice chcieli dziewczyny młodej z gospodarstwa i jego mama mi to wprost powiedziała. Jeździłam do niego, ale nie zauważyłam żadnego zainteresowania – podsumowała Marta. – Bałem się tego, że w Marcie nie będę miał osoby takiej statecznej i pewnej. Raczej liczyłem się z tym, że może być ona zmienna, że stanie się osobą bardzo zamkniętą – swoje zachowanie tłumaczył Sławomir.