Rolnik szuka żony

Barbara – 32 lata

Barbara ma 32 lata, mieszka na Mazowszu, mówi o sobie „Kurpiana z krsi Ignata”. Zawsze czuła, że życie na wsi jest jej pisane.

Razem z rodzicami prowadzi gospodarstwo rolne nastawione na hodowlę bydła mlecznego, a dodatkowo ma swoje własne gospodarstwo agroturystyczne, które wymarzyła sobie już jako mała, 13-letnia dziewczynka. Hoduje konie i chwile, gdy rano wypuszcza je ze stajni, zachwycają ją każdego dnia, tak samo jak momenty narodzin cielaczków. W szkole podstawowej nauczycielka muzyki zwróciła uwagę na jej talent i dołączyła ją do zespołu pieśni i tańca. Od tej pory jej życie zmieniło się diametralnie, pokochała kulturę kurpiowską, a dzisiaj sama jest kierowniczką zespołu folklorystycznego. Była także sołtyską, więc lubi i potrafi zarządzać ludźmi. Poza tym świetnie gotuje.


Barbara była już zaręczona, ale pół roku przed planowanym ślubem związek się rozpadł. Szuka mężczyzny, który za nią nadąży, ale jednocześnie będzie dla niej ostoją spokoju, da jej poczucie bezpieczeństwa, wparcie w trudnych chwilach i będzie chciał tak jak ona założyć rodzinę, mieć dzieci. Marzy o tym, by po dniu ciężkiej pracy wracać do domu, w którym ktoś będzie czekał na nią z kubkiem gorącej herbaty i mocno ją przytuli. Ceni szczerość i pracowitość, bo w gospodarstwie ciągle jest coś do zrobienia. Jednak nie wymagałaby, żeby jej wybranek całkowicie się podporządkował zawodowo i poświęcił pracy na roli, nie ograniczałaby go i nawet cieszyłaby się, gdyby miał własne zainteresowania. Podobają jej się mężczyźni z zarostem, ale nie jest to wymóg konieczny. Plusem będą umiejętności taneczne i szerokie bary. Mógłby być jej rówieśnikiem, ale może być też starszy (maksymalnie o 11 lat). Rodzice bardzo ją wspierają, namawiali ją na udział w programie i cieszą się, że wysłała zgłoszenie. Od zawsze są jej najlepszymi przyjaciółmi. W związku najważniejsza jest dla niej dobra komunikacja. Wiadomo, że nikt nie jest idealny, każdy ma jakieś wady, dlatego trzeba rozmawiać i rozwiązywać problemy na bieżąco, żeby złe emocje się nie kumulowały i nie skończyło się wielką awanturą. Marzy o tym, by jej dom wypełniony był hałasem bawiących się dzieci. Barbara chciałaby wracać do domu, wiedząc, że ktoś na nią czeka, wysłucha jej i mocno ją przytuli.


Czujesz, że to właśnie Ty jesteś mężczyzną, który mógłby dać jej szczęście? Weź sprawy w swoje ręce! Wypełnij formularz na stronie www.rolnikszukazony.tvp.pl i wyślij list ze zdjęciem na adres: skrytka pocztowa 67, 02-741 Warszawa, U.P. 121, z dopiskiem „BARBARA”.